Ciągle powtarzam znajomym, że ne jestem
"medialna". Ale od jakiegoś czasu coraz częściej sięgam po różnego
rodzaju media i próbuję j oswoić.
Dzisiaj chciałbym Wam pokazać efekty tych moich eksperymentów.
Czegóż ja nie użyłam: farby, gesso, pasty, woski, lakier. Tymi mediami potraktowałam nie tylko okładki, ale też odcisk, gazę, tekturki. Wykorzystałam też maski.
Czegóż ja nie użyłam: farby, gesso, pasty, woski, lakier. Tymi mediami potraktowałam nie tylko okładki, ale też odcisk, gazę, tekturki. Wykorzystałam też maski.
Nie wiem, czy okładki Wam się spodobają, ale włożyłam w nie wiele serca.
Okładki są inspiracją dla sklepu Three Wishes, na którego blogu znajdziecie linki, do niewtórych z wykorzystanych przeze mnie produktów
Zresztą sami zobaczcie, co wymodziłam
Zresztą sami zobaczcie, co wymodziłam
Pierwsza okładka - wielkość A4
Tutaj widać przecierki. Wykorzystałam maski - użyłam do nich białego gesso, farby - efekt mchu oraz brązowej farby i pasty - efekt rdzy. Zrobiłam tekturowe cegiełki, które pomalowałam farbą - efekt betonu, nałożyłam na nie pastę woskową. Całość pomalowana jest trzema warstwami lakieru wodnego
Tutaj widać przecierki. Wykorzystałam maski - użyłam do nich białego gesso, farby - efekt mchu oraz brązowej farby i pasty - efekt rdzy. Zrobiłam tekturowe cegiełki, które pomalowałam farbą - efekt betonu, nałożyłam na nie pastę woskową. Całość pomalowana jest trzema warstwami lakieru wodnego
Druga okładka - A5
Okładkę
pomalowałam białym gesso. Następnie pokryłam pastą - efekt rdzy, złotą
pastą woskową. Wykorzystując maskę, nałożyłam wzór białym gesso, a po
wyschnięciu przetarłam złotą pastą woskową. Złotą farbą pomalowałam
wycisk i tekturki. Skrzydła z tekturki pomalowane są farbą srebrną.
Wokół twarzy przykleiłam gazę, która swój efekt uzyskała dzięki farbie
srebrnej i białemu gesso. Całość pomalowana jest podobnie jak w
pierwszej pracy, trzema warstwami lakieru wodnego
Mam
nadzieję, że tym postem zachęciłam do wypróbowania mixmediów osoby,
które jeszcze ich nie wypróbowały. Zabawa przy tym jest przednia, a i
efekt wydaje mi się, że ciekawy :-)
Piękne prace.
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za mediami, ale nie mówię "nigdy".
Dziękuję Basiu <3 No właśnie, zawsze należy spróbować zanim się całkowicie z czegoś zrezygnuje :-)
UsuńPięknie się bawisz Danusiu ,myślę jednak że to nie moja bajka ,ale Ty rób ,a ja będę podziwiać hi hi :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam !!!
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają te Twoje próby zaprzyjaźnienia się z mediami, widzę w nich potencjał :-)
OdpowiedzUsuńReniu, Elu Anettko - cieszę się, ze spodobały się Wam efekty mojej zabawy z mediami :-)
OdpowiedzUsuń