Generalnie nie robię prac na zamówienie. Wyjątki robię dla rodziny i przyjaciół.
Jedna
z moich koleżanek, mieszkająca na stałe w Holandii, poprosiła mnie o
wykonanie 2 kartek z okazji narodzin dziecka dla jego rodziców i
dziadków.Zgodziłam się na to, również dlatego, że babcia, to także moja znajoma i aktywna obserwatorka mojego fanpaga. No i dlatego, że było to też wyzwanie - niełatwo zrobić 2 kartki idące praktycznie w to samo miejsce i jeszcze jak się nie wie, czy urodzi się chłopczyk, czy dziewczynka.
Zobaczcie jak sobie poradziłam
Świetnie sobie poradziłaś Danusiu, karteczki śliczne z pewnością ucieszą obdarowanych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Kto jak kto, ale Ty byś sobie nie poradziła? Kartki świetne :-)
OdpowiedzUsuńsą super,bardzo udane
OdpowiedzUsuńCieszę się kobietki, że karteczki spodobały się Wam :-)
OdpowiedzUsuń