Dzisiaj ostatnia z moich jesiennych dekoracji - prawdziwa dynia (mini) w czapce czarownicy (zrobiłam ją z filcu). Kompozycję uzupełniłam kwiatkami z foamiranu
O rany, cały miesiąc w plecy w zaglądaniu do Ciebie. Dynia w kapeluszu rewelacyjna, a kolory bardzo rozgrzewające. Pozdrawiam :-)
Miło mi moja droga, że spodobała Ci się ta kompozycja :-)
Będzie mi miło poznać Waszą opinię na temat powyższego posta. Za wszystkie komentarze dziękuję :-)
O rany, cały miesiąc w plecy w zaglądaniu do Ciebie. Dynia w kapeluszu rewelacyjna, a kolory bardzo rozgrzewające. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi moja droga, że spodobała Ci się ta kompozycja :-)
Usuń