niedziela, 24 kwietnia 2022

Mała architektura, czyli chatka elfa/krasnala vs słoiczek do moczenia pędzli

 Już dawno chciałam ozdobić jeden ze słoiczków służących mi do moczenia pędzli podczas malowania. Powstał pomysł na małą architekturę. Ona jest naprawdę maleńka, bo słoiczek, który oddałam metamorfozie ma raptem 5 cm wysokości. W takich maluszkach są woski do mediowania, ale również i miodek. Mój jest po miodzie. Postanowiłam zrobić z niego chatkę, ale też spróbować inaczej "obrobić" nakrętkę. Efekt - na zdjęciach. Wykorzystałam masę z żabą, masę lekką, foremki silkonowe do wykonania wycisków, farby akrylowe z Actiona, chtobotek i bezbarwny lakier.








4 komentarze:

  1. Gratuluję bardzo udanej pracy, Pani Architekt. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Elunia,Craftfanka, Annette - niezmiernie się cieszę, że spodobała się Wam moja mini chatka :-)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło poznać Waszą opinię na temat powyższego posta. Za wszystkie komentarze dziękuję :-)