Dzisiaj chciałam Wam pokazać moje oszronione bombki.
Przyznaję, że miałam całkiem inną koncepcję na nie, ale... No właśnie. chciałam sobie ułatwić pracę i zamiast tapowania farbki efekt szronu, użyłam spreju efekt szronu oraz srebrnego brokatu w spreju. Na filmiku, który oglądałam wyglądało, że użycie spreju jest proste, a efektem jest równo pokryta powierzchnia. Niestety - u mnie wyszły plamy i zacieki, więc musiałam ratować bombki. Przeprosiłam się z farbką i gąbeczką i próbowałam zatapować paskudny efekt użycia spreju. Musiałam też zmienić koncepcję, co do udekorowania bombek. Niestety poza ukryciem pod choinkami zacieków, nic innego nie wpadło mi do głowy. Ale nieskromnie przyznam, że efekt nawet mi się podoba.
A Wy co sądzicie o tych bombkach?
sobota, 17 grudnia 2022
Oszronione bombki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bombki wyglądają cudownie:) Choineczki wyszły Ci świetnie:)
OdpowiedzUsuńOgromnie mi miło Aniu, że bombeczki przypadły Ci do gustu. A nad choinkami ciągle pracuję :-)
UsuńFajny efekt wyszedł ,czasami z przypadku wychodzi coś pięknego 😀
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą i tak myślę, że w sumie nawet dobrze, ze tak się stało, bo do tej pory u nikogo jeszcze nie widziałam takich bombek :-)
UsuńHmmm... patrzę na zdjęcia i tak sobie myślę, że niedociągnięcia widzisz tylko Ty, bo o nich wiesz, a my - nieświadomi niczego oglądający - myślimy, że to zamierzony efekt, piękny zresztą. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Annettko, że tak uważasz. Cieszę się, ze Ci się spodobały :-)
Usuń