środa, 14 grudnia 2022

Moje stajenki

 Od dłuższego czasu chodził za mną pomysł na stajenkę z patyczków i drewnianych klocków/pionków.

Chciałam, by wszystko było jak najbardziej naturalne, dlatego wykorzystałam też jutr, sznurek jutowy, sztywnik, kanwę do wyszywania.

Patyczki delikatnie pocieniowałam brązowym tuszem. 

Powstały w sumie dwie stajenki, w tym jedna podświetlona.

Co myślicie o takiej dekoracji?

 Pierwsza


Druga - podświetlana






4 komentarze:

  1. Śliczna, delikatna i taka maleńka, podoba mi się.
    Zastanawiałam się do czego takie klocuszki z główką można wykorzystać ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Basiu, ze spodobała Ci się moja stajenka i że znalazłaś odpowiedź/podpowiedź na swoje pytanie :-)

      Usuń
  2. Bardzo efektowne, zwłaszcza ta podświetlana. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się spodobały. Ta podświetlana cieszy oczy moich domowników :-)

      Usuń

Będzie mi miło poznać Waszą opinię na temat powyższego posta. Za wszystkie komentarze dziękuję :-)