Są takie dni, gdy radość przeplata się ze smutkiem. Takie mieszane uczucia towarzyszą nam w ostanie dni. Cieszymy się i to bardzo, że nasi znajomi skończyli budowę swojego wymarzonego domu i wkrótce się do niego przeprowadzą. Jest nam tylko smutno, że tym samym tracimy fantastycznych sąsiadów, bo wyprowadzają się w inny rejon kraju.
Aby w nowym domu mieli od nas pamiątkę, uszyłam anioła - tildę (mojego pierwszego) i karteczkę, w której wykorzystałam TĘ grafikę
Przepięknie Danusiu- tak Anioł Stróż dla nowego domu, jak i karteczka.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci pięknie Igo za miłe słowa <3
UsuńŚwietny pomysł z tym opiekuńczym aniołem. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobał :-) Anioł pilnuje już nowego domku :-)
Usuń