Moja druga torba uszyta na maszynie. Wykorzystałam krótkie spodenki jeansowe (spodobał mi się ten wzorek w kropeczki), nogawki z innych jeansowych spodni i materiałowe czerwone spodnie. Z nich zrobiłam podszewkę i kokardę. Chyba pokocham zakupy w ciucholandzie :-) , bo torebka jest z tych recyklingowych. Ma masę fajnych kieszonek. W środku też ma kieszonkę. Z przodu zrobiłam małą kontrafałdę. Torebka zapinana jest na zatrzask magnetyczny.
Wciągnęło mnie to szycie na maszynie. Spełniam kolejne moje marzenie.
Super pomysł i wykonanie, fajna torebka:)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się spodobała :-)
UsuńI tak trzymaj, bo marzenia są po to, żeby je spełniać. Torebka urocza. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMuszę Ci powiedzieć, że bardzo ją lubię :-)
Usuń