Mam nadzieję, że moje torebki oreo Was nie nudzą. Kolejną w kolorze jeansowym zrobiłam dla wczorajszej solenizantki w ramach prezentu urodzinowego. Koleżanka zażyczyła sobie czarnych elementów metalowych.
Największym wyzwaniem przy tych torebkach niezmiennie jest dla mnie uszycie podszewki. Myślę jednak, że z torebki na torebkę wychodzi mi to coraz lepiej.
Ćwiczenie czyni mistrza :-) Podoba mi się ten dżinsowy kolor. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń