niedziela, 12 czerwca 2022

Morska butelka

 Wkrótce wakacje. A jak wakacje, to i wyjazdy, letnie przygody...

Ja uwielbiam morze. Niestety nic nie zapowiada, żebym w tym roku zanurzyła się w morskiej wodzie, dlatego zrobiłam sobie... butelkę w morskim klimacie.

Wykorzystałam papierowe wycinanki z morskich kolekcji Craft O'Clock i wyciski z lekkiej masy samoutwardzalnej, które pomalowałam farbami akrylowymi i nadałam im delikatnego błysku woskami: cameleon i białą perła.

Do tego sznur, mewa z odzysku i morska butelka gotowa.

A jak Wam się podoba? Ja jestem szczególnie dumna z muszelek, które są z wycisków.


















2 komentarze:

  1. Butelka jest piękna - patrzę na nią i słyszę szum morza i pokrzykiwania mew, a syrenka zaczarowała mnie swym śpiewem. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że moja praca przywołała tak mile skojarzenia :-)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło poznać Waszą opinię na temat powyższego posta. Za wszystkie komentarze dziękuję :-)